@up Nie chodzi o to żeby jeździć po nieżyjących tylko żeby historia oddawała cześć prawdziwym geniuszom a nie złodziejom których ameryka miałe wielu od Edisona poczynając na Gates-ie i Zuckenbergu kończąc.
Edison przede wszystkim tak znowu nie kradł. Oczywiście przejmował większość wynalazków i ogłaszał jako swoje, ale też na "jego" odkrycia pracowały rzesze naukowców, a on wykorzystywał pomysły. Był bardziej biznesmenem, ale co fakt to fakt. Z Teslą postąpił wyjątkowo ch*jowo, a i kreowanie go przez obecne władze i wzorce na wielkiego naukowca i ojca żarówki to mocne przegięcie od którego nie wiadomo dlaczego, dalej się nie odchodzi.