FAKE jak nic.
Butla otworzona TEQILI a potem podmieniona przez trzecią osobę.
Odkręca etykietka do siebie i odklada na stół bez obracania ręki wiec etykietą do siebie a podnosi juz podmienioną z etykietą do kamery!
niektóre rzeczy robi sie ze szczegółami bo te najmniejsze rozpieprzą mizerny plan.

debil w kominiarce pije herbatę . this is madness!

Man vs Booze, tak? Znam kolesia.

FAKE jak nic.
Butla otworzona TEQILI a potem podmieniona przez trzecią osobę.
Odkręca etykietka do siebie i odklada na stół bez obracania ręki wiec etykietą do siebie a podnosi juz podmienioną z etykietą do kamery!
niektóre rzeczy robi sie ze szczegółami bo te najmniejsze rozpieprzą mizerny plan.

chyba : misterny

butelka z funkcja dzwieku cofania sie napoju podczas picia z gwinta :O

ale mu suty sterczą...

ale mu suty sterczą...

Oj tam oj tam.

Soczek jabłkowy a nie Tequila . . .

zbyt jasny kolor i zbyt rzadkie jak na tequile generała nie oszukasz.

Tequila ma 38 volt to ch*j nie wóda

Nigdy nie pokarzą jak człowiek wygląda po wypiciu takiej ilości...

FAKE jak nic.
Butla otworzona TEQILI a potem podmieniona przez trzecią osobę.
Odkręca etykietka do siebie i odklada na stół bez obracania ręki wiec etykietą do siebie a podnosi juz podmienioną z etykietą do kamery!
niektóre rzeczy robi sie ze szczegółami bo te najmniejsze rozpieprzą mizerny plan.

Przy podnoszeniu butelki on tak nią telepie, że ch*ja widać w którą stronę jest etykieta, ale widać gdy podnosi, że mała etykietka na szyjce jest z przodu (dokładnie w 1:33), więc obawiam się, że się mylisz... jak będziesz miał jakieś wątpliwości dorzucę zdjęcie... Ze szczegółami trzeba też oglądać. pozdro;)

jabłkowy się tak pieni.