lekarstwo wygralo. nie ma to co dobra domowa medycyna

k***a ale slabe

1. mama bedzie dumna
2. popijal wode nie wóde

na ch*j mu ta cytryna w oczy ?

masz piwo tylko za "lekarstwo"

za lekarstwo piwo chociaz powinna byc wodka

Generalnie sposób picia tego "drinka" nazywa się Tequila Suicide i nie należy do nowości.
Widziałem to kiedyś na żywca, taki beznadziejny szpan ale kolesia wykręciło zdrowo.

k***a myślałem, że poślini pierś dziewczynie, posypie solą. Wleje jej tequile w pępek i wsadzi w usta kawałek cytryny. I na koniec skosztuje. A tu taki gniot.
Może ktoś, kiedyś go jeszcze nauczy pić takie trunki.

konkrator

Aż musiałem się zalogować, żeby napisać, tyś pewnie jakiś szwab iż nie wiesz że dla Polaka wypić wódkę z gwinta i się nie skrzywić to nie problem.
ps. albo masz 12 lat i prawiczek he he he

kto następny? czekamy kto zeżre psie gówno, zapije moczem zmieszanym ze spirolem i natrze se oczy tabasco denaturatem...a potem ruska ruletka...czekamy... bo na hardzie troche zwolniło

halabardy czlowieku co ty wogole piszesz nagraj siebie cwaniaczku jak pijesz z gwinta pozniej ocenia, widzialem jak sie pije tak tequille na zywo wiec mi nie wmawiaj ze to POLAK wiec sie nie skrzywi halabardy najpierw wyprobuj pozniej oceniaj PFD!!!

Coś Wam powiem, ale większość i tak nie uwieżrzy. Przeszło 10 lat temu byłem z międzynarodową ekipą w czechach. Pijaństwo non stop - Polacy, Rosjanie, Czesi i grupka Francuzów. Piliśmy głownie rum, vódkę i Tequile właśnie. Na jednej z imprez w czasie jakiś tam wygłupów ktoś wpieprzył sobie cytryne w oko. Potem dośc szybko wpadliśmy na pomysł z solą przed wypiciem Tequili.
Tak zrodził się drink który stał się modny po 10 latach. Nazwaliśmy to Tequila Crazy Crazy.

Najlepsze jest to, że po kilku latach znów byłem w Czechach i pod ta nazwą spotkałem się z tym w Pradze

Ruskim drin też się podobał, tyle, że oni maja serio jaja ze stali - potrafili wpiprzyć sobie cytrynę w oko bez jakichkolwiek emocji.

Francuzi chyba tego nawet nie próbowali.

Byli tam tez Niemcy - tyle, że oni po każdej imprezie, albo w jej trakcie dostawali łomot, zamiast gorzałki. Jakoś tak nas nachodziło zawsze =)

Widać ze kolo obeznany jak ścieżki układać, mógł to zrobić visą albo masterem:D

p*zda nawet krechy nie umie porządnie zrobić

Łi tam, co to k***a ma być,spróbuj gościu zupy z wódy, wlej gorzałe go garnka, dorzuć chlebek łap za łyżkę i wiosłuj chłopie i na koniec zrób swój popisowy numer - wóda z gwinta, możesz do akcji zaangażować kolegę z chwytnymi nogami.

Szkoda mi takich ludzi......