eetam, żaden hardkor. jestem na strzelnicy regularnie. jak sądzicie- jakie są szanse na chybienie o pół metra z odległości półtorej metra?. koleś nic nie ryzykował. ew ogłuchnięcie.
w niedziele mam kursidło wypasione - 10godzin na strzelnicy. rano nie będę mógł ruszyć palcem