Jakie to jest, k***a, piękne.

Jednak Rafał mówił prawdę, że "planeta nam się pali"

To na pewno nie burning Man festival?

k***a gość na początku nie trafił wiadrem lodu w pieczyste. Fatality

Ciekawe co sie stało

Jak widze ze ktos odpala fajerwerki to zawsze sie odsuwam na bezpieczna odleglosc, za duzo sie sadistica naoglądałem haha

Fajerwerki to rozrywka dla ograniczonych umysłowo. Przypomina to obrzędy plemienne negrusów, jak szaman rzucił proszek w ognisko, poiskrzyło trochę a ciemne tłuki się zesrały z wrażenia i biły pokłony.

Piniata na gorąco.

Fajerwerki to rozrywka dla ograniczonych umysłowo. Przypomina to obrzędy plemienne negrusów, jak szaman rzucił proszek w ognisko, poiskrzyło trochę a ciemne tłuki się zesrały z wrażenia i biły pokłony.

nie zesraj sie

Ciekawe co sie stało

kostiumy się zapaliły na dzieciach, bo któryś debil odpalił fajerweki w namiocie

babazwozu napisał/a:

Fajerwerki to rozrywka dla ograniczonych umysłowo. Przypomina to obrzędy plemienne negrusów, jak szaman rzucił proszek w ognisko, poiskrzyło trochę a ciemne tłuki się zesrały z wrażenia i biły pokłony.



nie zesraj sie

A w mej pamięci zapisała się tylko gruba (ta w fioletowym czymś) usiłująca oderwać się od ziemi czy biegać.

lodem go obrzucili, jakby nie wiedzieli, że lód przegrywa z ogniem, de-bi-le

Kostkami lodu gaszą no piękne to jest

A w mej pamięci zapisała się tylko gruba (ta w fioletowym czymś) usiłująca oderwać się od ziemi czy biegać.

Daj spokój grubej, ona reagowała prawidłowo, w przeciwieństwie do reszty gapiów.

Miała jakieś duże picie w ręku, użyła więc go — i z celowaniem, z bliska. Po oblaniu gorącego chłoptasia odskoczyła na bezpieczną odległość. Po tym chwilę wahała się pomiędzy pobiegnięciem po dolewkę a obserwacją zdarzenia, a dalej nie jest jasne (bo film montowany).

Ja przyznaję się bym się tylko głupio gapiła...

Przebrał się za Feniksa?

Nie ma jak gorąca impreza