@hiemik
raczej wątpię żeby komukolwiek z jego rodziny było do śmiechu.
a co do filmu to prowadzący prawidłowo przyjął kamienną twarz i cierpliwie wysłuchał tego ciężkiego wywodu. pewnie nie raz spotkał go taki specyficzny telefon.
ciekawe co Jurka skłoniło do tej karkołomnej próby zaistnienia w telewizji? czy to była tylko chęć prezentacji swoich poglądów? ja stawiam na zakład z zięciem-trollmenem.