klient co strzelał pewnie będzie miał strzyżenie za darmo do końca życia, no chyba że go wpie**olą do paki za to, to tez

Policja jest wszedzie

@up
a nawet fszencie!

Uzbrojeni bandyci próbują okraść zakład fryzjerski, jednak nie przewidzieli tego, jak to się zakończy

Szkoda, że po obejrzeniu też nie wiem jak akcja się skończyła.
Właściwa akcja od 1:30, koniec nagrania 1:44.

Mam nadzieję, że klient zabił napastników, choć fakt że miało to miejsce w Kolumbii pozwala mieć nadzieję, że nikt żywy nie opuścił zakładu.

Swoją drogą to można ciekawy napis na "klepsydrze" zamieścić:
"Wszedł przyciąć włosy, a skrócili go o głowę".

Nie spodziewali się że jakiś murzyn w barber shopie może mieć gnata? Amatorzy k***a.

Kto, k***a okrada zakład fryzjerski?!

Szkoda, że po obejrzeniu też nie wiem jak akcja się skończyła

Jesteś już dużym chłopcem, więc jestem pewien, że się domyślisz, iż napad się zbytnio nie powiódł.

Szkoda, że po obejrzeniu też nie wiem jak akcja się skończyła.
Właściwa akcja od 1:30, koniec nagrania 1:44.

Mam nadzieję, że klient zabił napastników, choć fakt że miało to miejsce w Kolumbii pozwala mieć nadzieję, że nikt żywy nie opuścił zakładu.

Swoją drogą to można ciekawy napis na "klepsydrze" zamieścić:
"Wszedł przyciąć włosy, a skrócili go o głowę".

Włochy pod Warszawą to nie słoneczna Italia.

Takie filmiki to idealne dowody, że każdy powinien mieć swobodny dostęp do broni palnej.

Materiał okej, ale inni powinni uczyć się od Ciebie jak zamieszczać posty.
Opis filmu, zaznaczony start akcji, podane miejsce i nawet źródło. Jestem pełna podziwu dla twojego profesjonalizmu.

(...) choć fakt że miało to miejsce w Kolumbii (...)

Czesio się pomylił ! Columbia to miasto w USA. W dokładnie to w stanie South Carolina, czy jak kto woli Karolinie Południowej.

Ile można ukraść w zakładzie fryzjerskim no proszę was

@martxi.f albo wprowadzić na stronie FORMULARZ, jeżeli ta strona ma być konkretna bez wypełnienia jego, film nie przejdzie. I sprawa rozwiązana.

klient co strzelał pewnie będzie miał strzyżenie za darmo do końca życia, no chyba że go wpie**olą do paki za to, to tez

Nie wpie**olą. Jest bohaterem. Broń miał legalnie, miał też pozwolenie na concealed carry.

Szkoda, że po obejrzeniu też nie wiem jak akcja się skończyła.
Właściwa akcja od 1:30, koniec nagrania 1:44.

Mam nadzieję, że klient zabił napastników, choć fakt że miało to miejsce w Kolumbii pozwala mieć nadzieję, że nikt żywy nie opuścił zakładu.

Swoją drogą to można ciekawy napis na "klepsydrze" zamieścić:
"Wszedł przyciąć włosy, a skrócili go o głowę".

W USA a nie w Kolumbii.
Jeden z napastników zmarł w szpitalu, stan drugiego jest nieznany. Strzelający twierdzi, że postrzelił go dwa razy. Pewnie zdechł gdzieś na prospektach albo w innej gównojamie. Komuś go szkoda?