Polcyjne nie-Ogary.
Miał nad nimi taką przewagę, że wystarczyło się nie rozj***ć, a by uciekł. No czego oczekiwać od pijanego.
Polcyjne nie-Ogary.
Miał nad nimi taką przewagę, że wystarczyło się nie rozj***ć, a by uciekł. No czego oczekiwać od pijanego.
Od razu doszukujesz się nierównej walki. Przecież to Rassija, założenie że policaje też byli pijani jest na 102% prawdopodobne.A skąd wiesz jaką przewagę miał na początku? Jak minął ich na kontroli prędkości przy 140km/h to zanim wsiedli i ruszyli to pewnie ze 2 km... Chociaż nieogarnięci to rzeczywiście trochę byli, bo mało co nie zauważyli, że ścigany miał wypadek. No ale czego oczekiwać od kacapów?