Myślę, że to po prostu zrzut skroplonego gazu (np. dwutlenek węgla). W kontakcie z parą wodną zawartą w powietrzu, powoduje zamarznięcie tejże pary wodnej. Problemem może być szybkość ogrzewania się takiej chmury ze względu na bardzo dużą powierzchnię wymiany ciepła. Pewnie skuteczność takiej zasłony była największa w niskich temperaturach i przy wysokiej wilgotności powietrza.