Rusza się jak mucha w smole

Czyli jeżeli dobrze zrozumiałem jego technika polega na tym, że szybko naciska spust i szybko wymienia magazynek?

bloodwar,
Jakby nie patrzeć, trafiłeś w sedno sprawy

Hoplofobów? A co to k***a jest?

Tego to on sam nie wie. Nie wie nawet tego, że nie ma żadnych mistrzostw świata. To zawody dla redneck'ow z hamburgerowni. Nie ma żadnej organizacji, która by panowała czy organizowała takie zawody. Nie wie, że taka broń jest w większości przypadków przerabiana pod względem szybkostrzelności. Tracąc tym samym wartości użytkowe, bo chodzi tylko o to żeby szybko wystrzelić ileś pocisków. Do tarczy oddalonej kilka metrów od strzelca, gdzie gówniarz z procą by miał takie samo skupienie.

A sam dziadek to dobry marketingowiec, od lat trzepie kasę na takich, co się tym podniecają.

Nie wie nawet tego, że nie ma żadnych mistrzostw świata. To zawody dla redneck'ow z hamburgerowni. Nie ma żadnej organizacji, która by panowała czy organizowała takie zawody

Serio? A o IPSC słyszałeś? https://www.ipsc.org/results/world-records.php
IDPA?
USPSA?

Nie wie, że taka broń jest w większości przypadków przerabiana pod względem szybkostrzelności. Tracąc tym samym wartości użytkowe, bo chodzi tylko o to żeby szybko wystrzelić ileś pocisków. Do tarczy oddalonej kilka metrów od strzelca, gdzie gówniarz z procą by miał takie samo skupienie.

Opowiedz coś więcej o tych przeróbkach, a przede wszystkim jak "pogarszają wartości użytkowe"
Wogóle to chętnie sie z Tobą na strzelnice umówię żebyś mnie podszkolił, nawet jak będę po tym w połowie tak szybki jak Jerry to stawiam wódke;D

Takie organizacje to ja mogę sobie założyć na spółkę z Tobą. Tak samo jak Partię Wszechwolnych Przygłupów z Sadistic.

A szkolić Ciebie nie mam zamiaru, ba, domyślam się że dużo szybciej zmieścisz w tarczy większość jak nie wszystkie kule. Bo ja już się starzeję. I nigdy nie uzurpowałem sobie praw do bycia najlepszym czy najszybszym strzelcem. Mało tego, podejrzewam, że obecnie jestem już bardzo kiepski.

Co do przeróbek to chyba jesteś zbyt naiwny, jeśli uważasz że będę tu elaboraty pisał. Ale skoro twierdzisz, że nie da się przyśpieszyć mechanizmu rewolwerowego kosztem jego trwałości i niezawodności to sprzeczać się nie będę.

Dziadek niech sobie robi co chce, mnie to gila. Ja mówię, że takie "wyczyny" mnie nie kręcą. Paniatne?