Moja ma 8lat, i kiedyś przy obiedzie, ogólnie śmiechawa, moja młoda zaczęła cos tam nawijać że jakiegoś chłopaka ma tam z klasy, ktyo ma dzieci, wie o czym mówię, padło takie pytanie od szwagra: " no i jak tam? poznałeś już wybranka córki?". Riposta w 0,026 setnych sekundy, to chyba on będzie mnie musiał poznać, i dowiedzieć się o prawach i obowiązkach Akcja typowo sytuacyjna, szkoda że nie mam tego na filmie..
Nieważne ile ważysz, jaki obwód ma twój biceps, ile wyciskasz i ilu rurkowcom napie**oliłeś w zeszły weekend - jeśli czterolatek podaje ci zabawkowy telefon - to go k***a odbierasz i ch*j.
Ze swoim synem to będę bawić się całymi dniami, od układania klocków do pozwolenia mu pokierować samochodem gdzieś na odludziu. Wiem tylko jedno, nie będzie przesiadywał w internecie, żeby nie zgłupieć, bo to teraz się dzieje to jakaś masakra.
Nieważne ile ważysz, jaki obwód ma twój biceps, ile wyciskasz i ilu rurkowcom napie**oliłeś w zeszły weekend - jeśli czterolatek podaje ci zabawkowy telefon - to go k***a odbierasz i ch*j.
nie muszę wyglądać jak ten koleś,ale jak ktoś będzie chciał skrzywdzić moją córeczkę.....nawet niech taki uważa....ona jest dla mnie wszystkim,ja dla niej też!