18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Tankowanie w powietrzu- historia w pigułce

Salieri16000 • 2019-01-26, 14:30
Ten odcinek "Wczorajszych Sił Powietrznych" spogląda wstecz na to, gdzie i jak wszystko się zaczęło - od skrzydłowych piechurów, przez Boeinga KC-135 Stratotanker po najnowszego Boeinga Pegasus KC-46A.


r061071

2019-01-26, 16:52
Masz piwo bo lotnictwo to temat zacny

Su...........wn

2019-01-26, 19:35
Ciekawe tematy publikujesz.

Ciekawostka z historii.

Stare stacje nasłuchowe. Gdy nie było radarów, samoloty wykrywano słuchem.

Pionierski etap rozwoju lotnictwa to czas, gdy na niebie zaroiło się od niezwykłych konstrukcji. W powietrze wznosiły się m.in. tak dziwaczne maszyny, jak latająca wanna Gustave’a Albina Whiteheada, czy przypominające latającą kamienicę hydroplan Caproni Ca.60 Transaero.

Wraz z rosnącą popularnością samolotów i coraz skuteczniejszymi próbami ich militarnego zastosowania, paląca stawała się potrzeba zorganizowania skutecznej obrony przeciwlotniczej. Ta nie mogła istnieć bez systemu wykrywania samolotów. Tylko jak wykryć z ziemi maszynę, poruszającą się nieraz wysoko, za osłoną chmur?

Jak wykryć samolot?
Rozwiązaniem, opracowanym i wdrożonym niezależnie w wielu krajach, okazały się różne aparaty nasłuchowe. Urządzenia te – od małych, zakładanych na głowę pojedynczego żołnierza "uszu" po wielkie, stacjonarne stacje nasłuchu — wyglądały bardzo osobliwie, jednak pozwalały wykryć nadlatujące samoloty ze znacznej odległości.

Poprzednicy radaru.
Prekursorem takich działań był m.in. William Sansome Tucker, z którego inicjatywy w latach 20. i 30. XX wieku na wybrzeżu Wielkiej Brytanii wzniesiono tzw. zwierciadła akustyczne. Pozostałości tych instalacji można do dzisiaj oglądać m.in. w byłej bazie RAF-u, Denge, gdzie wzniesiono z betonu wielkie, kilkudziesięciometrowe instalacje wczesnego wykrywania samolotów.

Podobne rozwiązania, z mniejszym lub większym rozmachem, stosowano również w innych krajach jako substytut lub – w późniejszym czasie – uzupełnienie radarów.

Dobrym przykładem jest opracowany w Stanach Zjednoczonych system nasłuchowy, którego projekt opublikowano w gazecie dla majsterkowiczów. To tanie i zbudowane z powszechnie dostępnych elementów (m.in. tuba gramofonu) urządzenie pozwalało na wykrywanie samolotów z odległości kilkunastu kilometrów.