kiedyś się niewypały po sylwku zbierało i proch zsypywało do wiadra, podsuszało i mieszało. Potem to wpierdzielało się do plastikowej rury i zaklejało wystawiając lont.
Wyobraźcie sobie to jak to pie**olło ponad 5 kg prochu
Z siarki z zapałek też niezłe zabaweczki można zrobić