Gość słyszy podejrzane kroki na korytarzu, otwiera zaciekawiony drzwi a tam przechodzi ludzkie pojęcie...
Gość słyszy podejrzane kroki na korytarzu, otwiera zaciekawiony drzwi a tam przechodzi ludzkie pojęcie...
Wychodzi rolnik za stodołę, a tam "w gruncie rzeczy"...
hahaha o ja cie, śmiechu nie było końca