Ozesz Ty. Ale żeś smaka na mielone narobił.

No i teraz będzie dupę podcierał łokciem, orzeł nielot z połową piórek.

jak już ciął to nie mógł mu reki w łokciu upie**olić? Prościej i szybciej.

Jak można być takim debilem żeby wpie**olić łapsko do maszynki

No bo czasem mięsko nie chce do końca wejść i trzeba paluszkiem dopchnąć, a jak paluszek złapie to reszta się wciąga.

Wełna nie wełna byle dupa pełna

a wystarczyło tylko lewe obroty włączyć

a wystarczyło tylko lewe obroty włączyć

Wtedy mogłoby się okazać że z jego szczęściem i drugą dłoń by stracił

Pewnie potem nawet maszynki nie umyli bo szkoda marnować

Ale trzeba być nachalnym na tę robotę, żeby wpie**olić taki kawał łapy do młynka. Przecież tam trzeba prawie całe przedramię wcisnąć do środka, żeby się do ślimaka dostać. A jeszcze typ w kurtce, jak nic szef przyszedł pokazać, że za słabo zapie**alają, i trzeba szybciej mielić, i pokazał.

No to będzie walił konia drugą ręką. Grunt, że miał założoną maseczkę, bo jeszcze mogło dojść do tragedii.

Chiński IronMan

Jaki spokój gościa jakby to była jego szósta ręka w tym miesiącu...