Bardzo k***a dobrze, a wręcz wspaniale! Gardzę tym buractwem, które wyłazi ze swoich osiedlowych pieczar jak tylko pierwsze wiosenne słonko zaświeci,.pakują swoje pierdzibączki na przyczepkę i jadą na wieś rozjeżdżać ludziom pola, dewastować łąki, płoszyć zwierzynę w lesie i ogólnie robić jakiś poj***ny hałas bo przecież jaśniepany przyjechały na frajdę