Halman napisał/a:
porządna dziewczyna, piersiątka wstydliwie zasłania...
Przeszkodzili jej dla tego zasłania. Dostala prostą misję od sowieckiego szamana: nazbierać orczego ziela, nago i o północy. Tamtejsza szepciucha uważy kocioł mikstury, pozwalającej wyzwolicielom wywąchać porcelanę, bakelit sedesowy i metale szlachetne a następnie wyzwolić je z rąk nazistowskich Ukraińców.