Indyjski leśniczy został poważnie ranny w walce z niedźwiedziem, który próbował chronić przed spotkaniem z mieszkańcami wsi, donosi PenNews. Naoczni świadkowie sfilmowali konfrontację człowieka i bestii.
Incydent miał miejsce 21 marca po południu w okolicach Karnil. Miejscowi mieszkańcy zgłosili się do Departamentu Ochrony Lasu stanu Andhra Pradesh o nowym niedźwiedziu pojawiającym się na brzegu zbiornika Velugoda. Leśnicy zdołali złapać misia w sieci, ale kiedy próbowali wyciągnąć go na brzeg, drapieżnik uwolnił się i zaatakował uczestniczącego Vijaya Kumara.
PoliteP • 2019-03-23, 23:30 Najlepszy komentarz (49 piw)
Jakim nieudacznikiem trzeba być, żeby w sytuacji zagrożenia życia wypie**olić się o własne nogi. Dwa razy.
"Dzwonie do jacka, do łowczego ale propozycja abyście odeszli "
"Na chodzenie po lesie trzeba mieć pozwolenie! Strzelają się na kulki, jak się leśniczy dowie lepiej żebyście znikali"
Ogólnie to bym gościowi powiedział weź sp***alaj, ale że nie lubię ASG"ejów" jestem za nim
grubystefan • 2016-08-09, 15:10 Najlepszy komentarz (50 piw)
up. k***a tylko, że koła łowieckie robią jeszcze masę innej roboty i dla samych lasów, że już o zwierzynie samej nie wspomnę! A ci co robią dobrego? D Prawda jest taka, że las jest dla wszystkich naturalnie, ale co innego wyjść z dzieciakami na spacer po lesie a co innego z siebie rambo debila zrobić! A jakby ktoś takiego debila zastrzelił? Idziesz na polowanię i mylisz takiego pajaca nie wiem z kim, może np z kłusownikiem? i co? I lipa w ch*j! Bo myśliwy jak nie znają typa i ktoś na nich broń podniesie to z automatu jest kłusownik i normalnie do takich ludzi potrafią strzelić w obronie swojego życia i się taki rambo debil zdziwi ze jego kulki mu nic nie robią! I właśnie dlatego taka samowola powinna być zabroniona! Wszystko w temacie!
I od razu napiszę, że nie! Myśliwy nie pomyli Twojego dziecka z kłusownikiem! Bo co innego zobaczyć na polowaniu rodzinę na spacerze a co innego debili co się chowają po krzakach w pełnym umundurowaniu i bronią wyglądająca na prawdziwą ! I uważajcie na psy! Myśliwy ma prawo zastrzelić w lesie czy na polu każdego psa który jest w określonej odległości od zabudowań! I to także robią dla zwierzyny! Bo takie bezpańskie psy zagryzają masę młodego zwierza! Nikt jakoś z myśliwych specjalnie w temacie nie świruje ale debile są wszędzie! A wśród myśliwych coraz więcej!
Kłusownik zabił jelenia i niesie go przez las, spotyka go leśniczy: - A to co?! - Jak to co, mój pies, zemdlał w lesie to go niosę do domu. - A te rogi? - A to już jego problem.
Z samego rana do leśniczówki polożonej w środku lasu gdzieś na wschodnich kresach, przychodzi interesant. Widząc krzątającą na ganku leśniczynę zagaja: -Dzjen dobry , a Lesniczyj - spi czy wstawszy? -S piczy wstawszy i sję goli.