To ichniejsza tradycja. Co roku organizują takie zawody od wieków.
Polega to na tym ,że zawodnicy są w środku namiotu który się podpala. Kto najdłużej wytrzyma czyli wyjdzie ostatni wygrywa.
Ploty niosą ,że zwycięzca otrzymuje 70 kóz dziewic aby poczuł przedsmak nieba.