@up wytłumacz mi jedno. po chuj pozbywać się psa za jego (dajmy na to jednorazowy) wybryk z instynktem? nie lepiej gnoja stłuc dechą, żeby się nauczył? według twojej logiki jedno nieposłuszeństwo/wybryk = piach i całe misterne wychowywanie kundla w pizdu, a potem nowy i te same problemy. ty kurwa głupi jesteś, czy jak?
Jak pies zagryzie kure już go tego nie oduczysz, tak samo jak ugryzie dziecko.
No i druga sprawa, to nic nie kosztuje, psów bylo pełno jak się suka oszczeniła, tyle tego bylo że zawsze ponad połowe się topiło. Tak jak w przyrodzie przezywały te o porządanych cechcach. Wiec stary model mozna było wymienić na nowy bardziej porzadany. Już np po wielkości łam można bylo określić czy pies będzie duzy.
Jak pies zagryzie kure już go tego nie oduczysz, tak samo jak ugryzie dziecko.
No i druga sprawa, to nic nie kosztuje, psów bylo pełno jak się suka oszczeniła, tyle tego bylo że zawsze ponad połowe się topiło. Tak jak w przyrodzie przezywały te o porządanych cechcach. Wiec stary model mozna było wymienić na nowy bardziej porzadany. Już np po wielkości łam można bylo określić czy pies będzie duzy.