W pewnym sensie go szanuję za posiadanie cohones... Opie**olić psa...

To się nazywa chwycić okazję za jaja. normalnie profesjonalista.

W pewnym sensie go szanuję za posiadanie cohones... Opie**olić psa...

Pies to cię j***ł i twoją matkę

Pies to cię j***ł i twoją matkę

Wróć do szkoły dziecko.

W pewnym sensie go szanuję za posiadanie cohones... Opie**olić psa...

Zwracając uwagę na Twój nick i to co napisałeś/aś stwierdzam że gimnazjum się udzieliło lub dopalacze. Podziękuj rodzicom, że masz internet.

Zwracając uwagę na Twój nick i to co napisałeś/aś stwierdzam że gimnazjum się udzieliło lub dopalacze. Podziękuj rodzicom, że masz internet.

Może po prostu idiotą jesteś?
Gostek jest zatrzymany przez policję, mimo to ma jaja i kradnie (prawdopodobnie) portfel. Mimo, że jest spore ryzyko, że go przeszukają i znajdą fant.A wtedy dostanie mocny wpie**ol, albo wywiozą go gdzieś na pustynię. Zachował się głupio, ale strasznie odważnie. Ma cohones.
A Ty masz braki w mózgu...

Może po prostu idiotą jesteś?
Gostek jest zatrzymany przez policję, mimo to ma jaja i kradnie (prawdopodobnie) portfel. Mimo, że jest spore ryzyko, że go przeszukają i znajdą fant.A wtedy dostanie mocny wpie**ol, albo wywiozą go gdzieś na pustynię. Zachował się głupio, ale strasznie odważnie. Ma cohones.
A Ty masz braki w mózgu...

Nie mylić głupoty z odwagą, idiota najpierw działa potem myśli albo wcale, więc nie ma mowy o odwadze kiedy nie zastanawia się przed działaniem nad konsekwencjami.

Nie mylić głupoty z odwagą, idiota najpierw działa potem myśli...

Ja myślę, że nawet ten idiota wie, co mu grozi za ten numer z portfelem... Po prostu nie mógł się oprzeć i zaryzykował.

Up: Odwaga zawsze graniczy szaleństwem

W pewnym sensie go szanuję za posiadanie cohones... Opie**olić psa...

Prawdopodobnie schował swój dokument identyfikacyjny, który ktoś mu oddał. Co miałby zajumać policjantowi, bo to nie był portfel ani komórka?