Ale ja jednej rzeczy nie rozumiem, przyjeżdżasz do wielkiego miasta, osiągnięcie inżynierii i rozwoju cywilizacji, ale jak cię k***a przyciśnie siku, albo co gorsze sraka, to masz w opcji albo w gacie albo między autami, jak postawią już miejski kibel to 1 ch*j wie gdzie