18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Sztuka negocjacji

Grandziarz • 2013-03-10, 22:33
- Szefie, dostanę podwyżkę?
- W żadnym wypadku!
- Tak...? Bo powiem innym, że dostałem...

magixs

2013-03-10, 22:37
To inni dostali i Ci nie powiedzieli...

77salut

2013-03-11, 03:23
Chciał wydymać Freda i wydymał !

witas89

2013-03-11, 07:28
a szef go wypie**oli na ryj i taki morał

Kaprys

2013-03-11, 08:55
Jak poznać frajera, który pie**oli na szefa między pracownikami, a chowa się przy zebraniu dotyczącym poprawy warunków? Wywołany do odpowiedzi stwierdził, że to my jesteśmy źli, że o ch*j nam chodzi, że jest dobrze. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dostał +50zł do premii, by zamknął ryj, i nagle udaje, że wszystko jest w porządku. "bo praca to praca, tu nie ma kolegów". Tak k***a, z takimi ciotami się nie kumpluję. Autopsja, niestety. Udało się nam wywalczyć niewielką, ale poprawę, a do frajera nikt się nie odzywa. Bo on tu nie ma kolegów. Już. Nawet Jezus miał z takimi wszami kiedyś problem.

Ha...........ng

2013-03-11, 10:56
@Up stary, chyba Ci się strony poj***ły, bo ch*j nas to obchodzi :homer:

Gebofon

2013-03-11, 11:00
@up2

Szaleju żeś się najadł??? :wtf:

kurwiduplo

2013-03-11, 11:05
Kaprys napisał/a:

"bo praca to praca, tu nie ma kolegów"



Niestety, ale to sama prawda. Mało tego że zapie**alasz 6 dni w tygodniu po 10-12 godzin, najlepiej nie chorując i bez urlopów, za głodową stawkę, to jeszcze znajdzie się jakiś sk***ysyn, co ci dupę obrobi u szefa, a udaje solidarnego kolegę, a takich judaszów jest w ch*j! Aż się wk***iłem teraz, muszę iść na piwo.

Magnic

2013-03-11, 11:07
Kaprys napisał/a:

Jak poznać frajera, który pie**oli na szefa między pracownikami, a chowa się przy zebraniu dotyczącym poprawy warunków? Wywołany do odpowiedzi stwierdził, że to my jesteśmy źli, że o ch*j nam chodzi, że jest dobrze. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dostał +50zł do premii, by zamknął ryj, i nagle udaje, że wszystko jest w porządku. "bo praca to praca, tu nie ma kolegów". Tak k***a, z takimi ciotami się nie kumpluję. Autopsja, niestety. Udało się nam wywalczyć niewielką, ale poprawę, a do frajera nikt się nie odzywa. Bo on tu nie ma kolegów. Już. Nawet Jezus miał z takimi wszami kiedyś problem.



chetek

2013-03-13, 12:04
No, a skończy się wypowiedzeniem i zatrudnieniem jakiegoś praktykanta.