18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Sztuka i projekty na znaczkach LSD

stfukaziu • 2012-11-29, 16:29
Widziałem że ostatnio na główną weszło coś związanego z tym tematem więc o to trzymajcie ode mnie małe intro tłumaczące i trochę więcej projektów. W linkach poniżej można znaleźć ponad setke projektów dla zainteresowanych ekhm... tematem :-)

Za erowid.org

LSD Blotter Art Gallery

Cytat:

Black market LSD blotter generally bears art or a design printed on the paper. The paper is perforated into individual "tabs" or "hits" approximately 1/4 in. x 1/4 in. The sheets are then dipped in a solution containing a known quantity of LSD or have LSD applied with a dropper creating a relatively consistent dosage per tab.

The creation of blotter has become an underground art form leading to an array of creative and stunning designs. It is likely that a few of the blotter designs shown have never been dipped and were created purely as art.

Below are scans and photos of more than 75 examples of blotter showing various designs and art. Some show entire sheets while others show only a few hits.



Tłumaczenie:

Galeria Znaczków z LSD

Kartoniki(bibuły,znaczki,jak zwał tak zwał) LSD pochodzące z czarnego rynku zawierają na sobie zazwyczaj jakieś dzieło sztuki bądź projekt nadrukowany na bibule(suszce). Bibuła perforowana (wycinane są w niej otwory by łatwiej odrywało się osobne kwadraciki) jest na osobne kwadraciki(tabs) bądź dawki(hits) odpowiednia 1/4 na 1/4 cala. Arkusze są potem maczane w roztworze z odpowiednią ilością LSD bądź roztwór jest aplikowany przez pipetę tworząc stosunkowo równą dawkę na każdym kwadraciku.

Tworzenie znaczków stało się formą sztuki undergroundowej prowadząc do zbioru kreatywnych i oszałamiających projektów. Zakłada się że kilka projektów pokazanych(zdjęcia z linkiem do strony poniżej) nigdy nie zostało nasączonych kwasem i zostały stworzone dla samej sztuki.

Poniżej widać skany i fotografie więcej niż 75 przykładów bibuł pokazujących dzieła sztuki i projekty. Niektóre pokazują całe arkusze inne za to tylko parę kwadracików.
źródło: http://www.erowid.org/chemicals/lsd/lsd_images_gallery1.shtml
http://blotterart.com/index.aspx







DawidJDM

2012-11-29, 21:50
@Qui Pro Quo, a ja z kolei nie lubię pie**olenia o tym odkrywaniu k***a siebie. I co, po całej fazie nagle wracasz do rzeczywistości i ? Znałem kilku gości którzy też tak pie**olą do dzisiaj jakie to odkrycia i w ogóle, ale dalej dla mnie są bandą ćpunów którzy jarają się czymś takim siedzą potem skręceni w koncie jakiejś meliny. A po zejściu fazy wcale nikt ich nie zamyka w kaftan jak to piszesz a po prostu stają się znowu sobą i ch*j strzela wędrówki w głąb swojego umysłu.

LastWord

2012-11-29, 22:03
@Mistrzu_
Nie żadna baba na rowerze tylko Hoffmany (jedne z pierwszych o ile dobrze się orientuję). Obrazek przedstawia autentyczną sytuację w której to sam Hoffman podczas jazdy rowerem przeżywa pierwszy w historii haj na przypadkiem odkrytej i użytej przez niego substancji zwanej później LSD. Oj ile bym dał za takiego.

Y2h1amNpd2R1cGU

2012-11-29, 22:20
@LastWord
baba na rowerze to taki synonim hoffmana :)

podobny efekt mozna otrzymac zyjac w symbiozie z pewnymi odmianami fungi ;)

stalowyszczur

2012-11-29, 22:43
kwas, najlepsza substancja psychoaktywna kiedykolwiek zsyntetyzowana przez człowieka.

I pomyslec, ze jeden litr skondensowanego kwasu to ponad milion (!) takich kwadratów.

Voit

2012-11-29, 23:17
Polska to ogólnie kraj pełen dresów, cwaniaków i różnego takiego bydła, nie polecam im takich substancji bo zrobią sobie albo komuś krzywdę, no chyba że by ich to trochę z resocjalizowało i trip nakręcił by ich w dobrą stronę, zmienili by nastawienie do otoczenia i nabrali szacunku do natury (nie zaśmiecaliby itp.) zależy kto co ma tam w głębi duszy...

@vipek18; 3 arkusz blotterów: Teddy Bear - Grateful Dead :)

Joseph_Fritzl

2012-11-29, 23:22
DawidJDM napisał/a:

@Qui Pro Quo, a ja z kolei nie lubię pie**olenia o tym odkrywaniu k***a siebie. I co, po całej fazie nagle wracasz do rzeczywistości i ? Znałem kilku gości którzy też tak pie**olą do dzisiaj jakie to odkrycia i w ogóle, ale dalej dla mnie są bandą ćpunów którzy jarają się czymś takim siedzą potem skręceni w koncie jakiejś meliny. A po zejściu fazy wcale nikt ich nie zamyka w kaftan jak to piszesz a po prostu stają się znowu sobą i ch*j strzela wędrówki w głąb swojego umysłu.



Hmm.. to kiepskich "ćpunów" znasz, nie lubię tego określenia, psychonauta jest zdecydowanie lepszym określeniem. Jak można pokonać kompleks na czas około 6h? Kompleks pokonujemy raz a pożądnie. Ja osobiście nie mam uzależnień, nie muszę brać działki regularnie i nie siedzę skręcony w kącie tylko słucham muzyczki w zaciszu, bezpiecznie i zastanawiam się nad dniem, nad życiem.. załapałem oczywiście nie raz "bad trip'a" który to otworzył mi oczy na świat i tak na przykład przez "ćpanie" wiem, że nigdy nie popełnie samobójstwa, że to nie wyjście z sytuacji a tylko tchórzostwo, każdy problem da się rozwiązać, przyjaciele w tym pomogą. Patrz do czego doszedł ... ćpun.. Dojdziesz do tego po alkoholu?

Dodając na koniec, jestem stoikiem ale w moim życiu ogromną część odgrywają emocje a zazwyczaj tacy ludzie kończą roztrzaskani na chodniku jak serce im pęknie, ja natomiast wiem, że to nie jest wyjście, dzięki znienawidzonym i wyklętym przez wszystkich psychodelikom

PS: sorka za błędy :)

jacek44

2012-11-30, 00:15
@up - ja do takich wniosków jak Ty doszedłem bez żadnych wspomagaczy. O ile można pisać o dochodzeniu do nich, bo mówimy o normalnych, naturalnych ludzkich zachowaniach. Wiele można osiągnąć poprzez trzeźwe myślenie. Niestety, większość ludzi, która wkręci się w narkotyki zupełnie o tym zapomina.

A tak na marginesie - wk***ia mnie jak rzesza ludzi biorących jakiekolwiek narkotyki robi na siłę z siebie elitarną grupę. Dla mnie jakikolwiek nałóg, czy uzależnienie, są oznakami słabości. Potencjał drzemie we mnie, jestem człowiekiem na tyle inteligentnym, że bez alkoholu/narkotyków, sam potrafię odnaleźć swoją drogę, dokonywać wyborów, wejść wgłąb siebie. Przemyśl to.

Lordzik92

2012-11-30, 00:24
Koszt znaczka w necie to ok 50zl. W PL niewiem ile to kosztuje, nigdy nie mialem z tym kontaktu. Co do niszczenia glowy przez narkotyki itp. Jestem za legalizacja wszystkiego (rosliny, bron, chemia, wycinka drzew czy srania na wlasnej posesji gdzie i jak sie chce), i uwazam tak jak Darwin ze niewarto otaczac ochrona idiotow czy specjalnie ich likwidowac, najslabsze ogniwo samo zgasnie przez swoja glupote. Dlatego jak ktos chce niech cpa, jego problem. Madry zyska nowe doswiadczenie, czesto natury religijno filozoficznej a glupi kolejna mega faze poglebiajaca jego uzaleznienie zludnego szczescia spowodowanej aplikacja kolejnej dawki magicznej substancji...

Joseph_Fritzl

2012-11-30, 07:17
jacek44 napisał/a:

@up - ja do takich wniosków jak Ty doszedłem bez żadnych wspomagaczy. O ile można pisać o dochodzeniu do nich, bo mówimy o normalnych, naturalnych ludzkich zachowaniach. Wiele można osiągnąć poprzez trzeźwe myślenie. Niestety, większość ludzi, która wkręci się w narkotyki zupełnie o tym zapomina.

A tak na marginesie - wk***ia mnie jak rzesza ludzi biorących jakiekolwiek narkotyki robi na siłę z siebie elitarną grupę. Dla mnie jakikolwiek nałóg, czy uzależnienie, są oznakami słabości. Potencjał drzemie we mnie, jestem człowiekiem na tyle inteligentnym, że bez alkoholu/narkotyków, sam potrafię odnaleźć swoją drogę, dokonywać wyborów, wejść wgłąb siebie. Przemyśl to.



Masz rację, ale nie wziąłęś poprawki na to, że każdy jest inny, mnie ruszy to, co dla Ciebie jest zwykłą rzeczą, a ja będę śmiał się z tego co dla Ciebie jest tragedią, nom niestety tak jest.

Masz rację z tym, że są ludzie i taborety, nawet od gum do żucia się potrafi śmiertelnie uzależnić niejeden, ale mówimy to, jak już wspominałem o osobach ogarniętych. Pozdro :) mądrze gadasz tylko jest malutkie "ale" z mojej strony :)

Loaloa

2012-11-30, 16:18
Cytat:

kwas, najlepsza substancja psychoaktywna kiedykolwiek zsyntetyzowana przez człowieka.



LSD nie jest substancją syntetyczną. Jest półsyntetykiem. Pierwotnie otrzymano go z ergotaminy, alkaloidu wyizolowanego ze sporyszu, pasożytniczego grzyba rosnącego na zbożach. Albert Hofmann przeprowadził wiele prób przekształcenia ergotaminy w coś bardziej użytecznego. Ze względu na niepewność wzoru strukturalnego otrzymanej substancji oznaczał on kolejne próbki po prostu numierami. I tak próbka o numerze 25 była tym, co dziś nazywany LSD-25 czyli dietyloamid kwasu lizergowego. W średniowieczu masowe zatrucia sporyszem obecnym w chlebie wypiekanym z zakażonej mąki nazywano tańcami świętego Wita. Jako, że chleb spożywany był przez całą ludność, zatrucia występowały masowo i w tym samym czasie. Trudno się dziwić, że brano je za opętania przez diabła.


Cytat:

I pomyslec, ze jeden litr skondensowanego kwasu to ponad milion (!) takich kwadratów.




Trudno jest brać to w ten sposób. LSD-25 to substancja stała. Skuteczna dawka to od 50 do 500 mikroramów. Weźmy tę górną granicę. 500 mikrogramów to pół miligrama, miligramów w kilogramie jest milion. Mamy więc 2 miliony dawek w kilogramie (biorąc górną granicę dawki) albo aż 20 milionów biorąc dolną granicę.

podgor5

2012-12-01, 06:24
DawidJDM napisał/a:

@Qui Pro Quo, a ja z kolei nie lubię pie**olenia o tym odkrywaniu k***a siebie. I co, po całej fazie nagle wracasz do rzeczywistości i ? Znałem kilku gości którzy też tak pie**olą do dzisiaj jakie to odkrycia i w ogóle, ale dalej dla mnie są bandą ćpunów którzy jarają się czymś takim siedzą potem skręceni w koncie jakiejś meliny. A po zejściu fazy wcale nikt ich nie zamyka w kaftan jak to piszesz a po prostu stają się znowu sobą i ch*j strzela wędrówki w głąb swojego umysłu.




jak zwykle do powiedzenia mają ci którzy nie są w temacie :D

spróbuj LSD to pogadamy, zobaczymy czy bedziesz uważał sie po tym za ćpuna z meliny czy za lepszego człowieka