Muszę przyznać, że czegoś takiego się nie spodziewałem. Jedna grupa szmatogłowych, z własciwą dla siebie skutecznością, wysadza drugiej grupie szmatogłowych minaret od meczetu i krzyczy przy tym (!) "allahu akbar".
W źródle jest więcej tego typu filmików tu wrzucam tylko jeden, jak ktoś chce więcej to niech kliknie link pod filmem.
Oj nie takie proste. AL-Assad w Syrii był/jest dyktatorem stosunkowo opornym wobec jakiejkolwiek religii. Ani to nie lubił Muzułmanów ani nie darzył estymą katolików ( których w tym kraju jest nawet całkiem spora grupa). A teraz w czasie rebelii obie frakcje walczą nie tylko z rządem ale i z sobą nawzajem. Wyrzynając się wzajemnie z wielkim entuzjazmem ( i dobrze ). A do do Allah Akbar to nie musi być to związane z islamem. To określenie starotestamentowego boga. Więc i żyd i katol i terrorysta może go używać. Konkludując cieszmy się że debile sami się wyżynają ... Niech żyje Latający Potwór Spagetti.