Jak kanał nie zabezpieczony to niech sie szef martwi
Zabezpieczony, przeciez widac ze zadnej luki nie ma.
Ewidentie wina mechanika z powodu braku myslenia no i szefu w sumie winny tego ze chyba bardziej k***a wezszych desek sie nie dalo zalatwic? Dlatego sie bezproblemu rozjechalo i silnik wpadl jak maly fiut w p*zdze sashy Greay
Na ch*ja takie wąskie deski . swietne do robienia godzinówki . Pół k***a dnia otwierasz kanał i drugie pół układasz deski bo pewnie każda pasuje tylko w swoje miejsce .