Chyba nie będzie tak różowo. Są etapy domagania się kasy od nieuczciwego pracodawcy. U Jankesów spotkałemmsię z taką kolejnością:
1. Spalenie samochodu osobowego.
....
.

Jak ktoś robi wałki (nieważne w jakim kraju) to ten z zaleganiem pracownikom jest najczęściej najlżejszym kalibrem i wątpię żeby taki Janusz Tracz bał się swojego pracownika za minimum krajowe +200 pod stołem lub jego mitycznego szwagra.

Bardziej wyglądało na rozmowę i ochronie, bo bez ochrony można zostać pobitym

wątpię żeby taki Janusz Tracz bał się swojego pracownika za minimum krajowe +200 pod stołem lub jego mitycznego szwagra.

Konsekwencji prawnych pewnie się nie boi, bo pewnie kwity ma czyste, ale jak nie dostać wpierdzielu to chyba każdego interesuje. Bo co Ci po tych furach, dupeczkach, jak masz połamane kulasy i jesteś niemal niepełnosprawny. Możemy mówić, że nie powinno być samosądów, ale skoro państwo daje dupy i swoją biernością i konstrukcją prawa pozwala oszukiwać innych obywateli, to ci obywatele muszą wziąć sprawy w swoje ręce.

Kasy dla pracowników nie ma ale na kamerę Januszek zawsze ma, by strzec porządku... Oni dostaną przypał a ten znajdzie sobie innych frajerów i tak się kręci wieczne "dokładanie" do tego interesu

To w ch*j droga ta kamera, skoro kosztuje tyle co pensja dla 4 osób....

Poważnie, dzisiejsza młodzież to idioci.

Amatorzy - jak szef nie płaci to po cichu powodujesz straty x10 większe niż to co ci winien - opcji jest wiele
- cement do kanalizacji
- podłożenie czegoś do samochodu szefa i anonimowy donos
- anonimowy donos do skarbówki
- wsypanie orbeez (takie silikonowe kuleczki co rosną wsiąkając wodę) do umywalek (usuwanie tego kosztuje krocie)
i wiele innych wariacji, dowodów nie ma a jak nie zapłaci to zawsze powtórzyć można.

Kasy dla pracowników nie ma ale na kamerę Januszek zawsze ma, by strzec porządku... Oni dostaną przypał a ten znajdzie sobie innych frajerów i tak się kręci wieczne "dokładanie" do tego interesu

A może opis jest z dupki, a tępe karki przyszły się ponapinać prosząc o haraczyk?

Chyba nie będzie tak różowo. Są etapy domagania się kasy od nieuczciwego pracodawcy. U Jankesów spotkałemmsię z taką kolejnością:
1. Spalenie samochodu osobowego.
2. Lekkie pobicie kogoś z rodziny.
3. Pobicie pracodawcy, średnio ciężkie, żeby nie zabić.
4. Spalenie domu pracodawcy bez osób wewnątrz.
5. Do tego punktu nie dotarł chyba żaden nawet najtwardszy pracodawca, woli już zapłacić niż skończyć w dole z wapnem.
Mój daleki kuzyn jest takim pracodawcą, remontuje domy. Dotrwał do pkt. 3 i wypłacił wszystkie należności. Na filmiku chyba doszło właśnie do pkt. 3.

W Polsce prędzej pracodawca wynajmie zbirów, żeby Ciebie pobić. Poza tym z dużymi korpo nie działa nawet w Hamburgerstanie.

Poza tym durnie jesteście i tyle, to nie są pracownicy, tylko zbieranie beki, znacie się jak szczur na bankietach.

To w ch*j droga ta kamera, skoro kosztuje tyle co pensja dla 4 osób....
Poważnie, dzisiejsza młodzież to idioci.

A gdzie ja k***a napisałem, że kamera kosztuje tyle co ich 4 pensje? Czytać ze zrozumieniem dzisiejsza młodzież to nie potrafi... zresztą młody czy stary idiotą może być każdy bez względu na wiek co widać po twoim komentarzu.

A gdzie ja k***a napisałem, że kamera kosztuje tyle co ich 4 pensje? Czytać ze zrozumieniem dzisiejsza młodzież to nie potrafi... zresztą młody czy stary idiotą może być każdy bez względu na wiek co widać po twoim komentarzu.

Ale kamery tyle właśnie kosztują, kiedyś chciałem założyć interes i dowiadywałem się ile same kamery kosztują, 4 pensje, ale to takie ch*jowe z dupy.

Ale kamery tyle właśnie kosztują, kiedyś chciałem założyć interes i dowiadywałem się ile same kamery kosztują, 4 pensje, ale to takie ch*jowe z dupy.

Nie pisz bzdur. Jeżeli jesteś w stanie, dać się naciągnąć za 4 kamery z rejestratorem na 12 000 to jesteś typowy Janusz, co to pojęcia o niczym nie ma... "ale ło Panie... toż to kamery to majątek kosztuja".

Nie pisz bzdur. Jeżeli jesteś w stanie, dać się naciągnąć za 4 kamery z rejestratorem na 12 000 to jesteś typowy Janusz, co to pojęcia o niczym nie ma... "ale ło Panie... toż to kamery to majątek kosztuja".

Jakie 4 kamery? za 4 kamery to maks 5 tysięcy pójdzie, ty myślisz, że ja chciałem zakładać sklepik osiedlowy? Poza tym kumpel miał mi odstąpić kamery za darmo, bo on zwijał biznes i miałem mu tylko tysiaka dać za 16 kamer. Inne meandry zadecydowały o tym, że ostatecznie nie otworzyłem interesu. Ale już mówiłem, takie z dupy, ja patrzyłem na inne. Przypomnij mi się na privie za jakiś czas, w Lutym powiedzmy, bo praca etc. to Ci wyślę linka skąd miałem wziąć kamery i jakie i zobaczysz cenę.