Za kolorowymi nie przepadam, ale bardziej nie przepadam za bezrobotnymi k***ami pod blokiem i pod sklepami, za złodziejami i cała resztą patologii, ale jeśli szefo myśli że może sobie stukać po głowie drugiego faceta w tył głowy bez żadnego odzewu to ja nie wiem.
Przepraszam ale ku*asowi się należał wpie**ol, czy zasłużył na tego kopa w ryj jak się podnosił? pewnie nie, ale tak już jest jak osoba która pierwszy raz się bije wygra i nie potrafi się kontrolować pod wpływem adrenaliny.
Większość mi znanych osób która zawsze na solo chodziła włącznie ze mną chodziła na trawnik się napie**alać by głowy nie rozbić, a teraz mamy masę pseudo MMA/boxerów którzy życie sobie sp***olili przez beton i rzucanie ludzi na kark.