Szaman zaatakował Ziemię, próbował używać czaru "fire" (chodzi zapewne o kule ognia) ale nasza atmosfera pozbawia go mocy, został spacyfikowany i ziemi nie zagraża niebezpieczeństwo.
PS. Nie bierzcie twardych bo też zostaniecie szamanami.
Haha, ciekawym jak to z jego strony wyglądało, wyobrażał sobie że rzuca ogniem?
Ale nie na tyle ciekawy jestem żeby próbować tego gówna. Inne uzależnienia pielęgnuję.