1) Przechodzac lasem przewróciłem dwa spróchniaóe drzewa
2) Urżnąłem kawałek i przerąbałem go na dwie części, które później spaliłem
3) Spaliłem i zjadłem dwie parówki
4) Zniszczyłem dwa zęby morsa
5) Rozj***lem sobie dwa ceglane murki
6) Na koniec przebrałem się za Araba.
By załączyć TVN, uświadomić sobie że przewidziałem jeden z największych ataków terrorystycznych w ostanim 30 leciu i na koniec NAPIĆ SIĘ WÓDKI.
Ja kiedyś rano wstałem i model samolotu który miałem podwieszony pod sufitem spadł do terrarium na wilgotną glebę obok kawałka brzozy który robił za dekoracje . Konkretnie Grumman J2F-6 'Duck' . Tydzień później chyba jakiś złomiarz ukradł mi podwieszaną na płocie skrzynkę na listy .Była koloru czarnego. Dałem ogłoszenie że szukam zawartości czarnej skrzynki (pismo z uczelni i jakieś rachunki) .
Sąsiad który był pilotem(wycieczek) dwa miesiące potem próbował się załatwić (w bramie).
A w następnym tygodniu Rosja pokonała Polskę 4:1 w eliminacjach.
Podobno w Norwegii jest bardzo surowe prawo. A mianowicie mój chrzestny opowiadał mi, że przekorczenie prędkości na dorodze o 50km/h to mega nawet utrata prawka a w najgorszych przypadkach sankcja 3 miesiące. Wódka w sklepach sprzedawana jest do godziny 15:00 od poniedziałku do piątku i ch*j, zjeżdża zasłona metalowa i nie weźmiesz.
Ale po co ja o tym pie**ole jak żyjemy w Polsce gdzie można zapie**alać 200km/h a potem wlepić łapówke w postaci 100zł w dowodzie... Piwo za norwega.