18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Szachy

BongMan • 2013-06-30, 11:15
Rok 1972. Syberia. Żyje sobie samotny facet, od lat nie ma do kogo ust otworzyć. Pasjonat szachów. Codziennie rozstawia figurki, otwiera stareńkie książki szachowe jeszcze po ojcu i czyta, przestawia, analizuje... Osobliwie zaś w owym czasie, gdy radio nadaje transmisję z meczu Fischer-Spasski.
Niestety, facetowi się nie wiedzie. Mecz wkracza w decydującą fazę, gdy nagle radio wysiada... Cóż robić... Taki los...
Mija parę miesięcy i zdarza się cud: na horyzoncie pojawia się człowiek! Wycieńczony, wlokący się ostatkiem sił, ale jeszcze żywy. Gospodarz biegnie co sił, przybysza pod ramię, do domu prowadza, za stołem sadza, karmi, odzienie na zmianę przynosi i gotów przyszykować pokój, ale jedna kwestia nie daje mu spokoju i chce ją natychmiast wyjaśnić:
- Przepraszam bardzo, jestem tu samotny, a pasjonuję się szachami. Słuchałem transmisji meczu Fischer-Spasski, ale w najlepszym momencie wysiadł mi odbiornik. Może pan wie, jak ten mecz się zakończył?
- Przegrałem...

PogromcaDziewic

2013-06-30, 11:24
Dałbym sobie ręke uciąć, że gdzieś było... Ale i tak piwko.

KMD

2013-06-30, 14:03
Na syberii przej***ne ;/ Jedynie tygryski mają dobrze, tylko mało ich

Badluck13

2013-06-30, 14:05
Kawał rozwijający intelektualnie :D

ch...........AN

2013-06-30, 14:12
@up

Pewnie dlatego nie rozumiem.

zarpion

2013-06-30, 14:21
będzie mało piw, gimbaza nie wie co to szachy, a roszada czy en passant to już wyższa abstrakcja.

Jankes360

2013-06-30, 14:23
@WonsatyDrwal Suche dla tych, co nie wiedzą o co chodzi. Żart dobry, piwko.

Mr.Benny

2013-06-30, 14:55
Mało z kibla nie spadłem...

Maniutek7

2013-06-30, 15:03
Mógłby ktoś wytłumaczyć o co chodzi? :)
(Zgaduje że chodzi o to że przegrał i za to zostawili go na Syberii)

cherry110

2013-06-30, 15:16
@up

Żartujesz, prawda?

Co...........nt

2013-06-30, 15:18
Chodzi o to że po przegranym meczu dla pocieszenia poszedł się zabawić. Za dożo wypił i przedawkował jakimiś substancjami. Skutkiem tego trafił mu się zajebisty bad trip :amused:

Maniutek7

2013-06-30, 15:29
Ok,czyli wyszło na to że jestem debilem.

kroplowa

2013-06-30, 18:09
Ale ze mnie gimbus.. O co chodzi? Z kontekstu mogę wywnioskować parę opcji, ale żadna nie jest jakoś śmieszna.