Typ leży ponad minute z pociętą szyją, a tam ludzi w p*zdu, że tak nikt nie leci jakoś próbować pomóc, masakra. Chociaż w takich zjebolandach to ch*j wie czy pomagać, bo Cie zaraz jakiś inny odjebie.
Co to jest za krzeslo? Jakieś k***a czarodziejskie czy co? Padają od niego jak muchy.