Gdy moja przyjaciółka była mała, poszła z babcią do sklepu mięsnego i spoglądając na kaszankę mówi:
- Babciu, babciu! Weźmy jeszcze tą czarną kiełbasę z murzyna, co dziadek ją tak bardzo lubi.
ja uważam że źródło takiego wspaniałego dowcipu to ważna sprawa! teraz będę mógł dodać 20 dowcipów jeden po drugim i każdy będzie pewnie równie śmieszny jak ten powyżej
Zetas'owa666,
ale wiesz o tym, że to NIE jest śmieszne?
to jestt typ dowcipu, ktory opowiadasz na obiedzie podczas rodzinnego zjazdu starych ciot, i zaczynasz wspominac smieszne wydarzenia z dziecinstwa i stare cioty się śmieją ze slodkości małych berbeci.
i teraz najwazniejsze pytanie (retoryczne) - czy przypominamy Ci Twoje stare cioty? bo się nie śmiejemy.