Ale ludzie są poj***ni. Katastrofa miała miejsce dwa lata temu, jest mnóstwo przesłanek i dowodów na to, że to nie był zamach, a ludzie i tak swoje pie**olą a pisowskie szczekaczki są w siódmym niebie. Mało tego - nie tak dawno temu, w bardzo podejrzanych okolicznościach, zmarł Andrzej Lepper. Widać jak ch*j, że to było zabójstwo a i tak wszyscy mają na to wyj***ne.
@up
przypadkiem to można sie wj***ć pod samochód; gówno mnie obchodzili ludzie w tupolewie, ale żeby tuska posadzić za zamach to jestem za! a leppera wiadomo, że zaj***li, bo za dużo wiedział
ja...........03
2012-04-19, 16:57
rosną brzozy w lesie
wiatr echo strzałów niesie
przypomną przed wyborami
tych co zginęli pod tymi brzozami
takie żydowskie taktyki
z prezesowsko-pisowskiej lektyki
Kaczor kazał lądować, to jest główny zamachowiec i jeszcze za to odpowie.
Lepper tyle kasy pożyczył od ludzi z miasta, że chyba nie miał innego wyjścia.
Ale lepiej propagować teorie spiskowe, bo głupi lud to kupi, a Rydzyk z Maciarewiczem potwierdzą.
Pisowcy krzyczący o zamachu byli do niedawna śmieszni, ale po tym jak 1/4 Polski zaczęła w to wierzyć cała sprawa śmieszną być przestała. Dzisiaj słyszałem jak Macierewicz stwierdził że Rosja tym samym wypowiedziała nam wojnę... k***a, ja się naprawdę boję że PiS dojdzie do władzy, ci chorzy psychicznie ludzie mają w dupie Polskę i Polaków, ich problemy i potrzeby. To już się przerodziło w zwyczajną sektę mającą na celu pomszczenie Największego Polaka i Patryjoty w historii Polski.
Jak k***a myślący ludzie mogą dzisiaj śpiewać "wolną Polskę racz nam wrócić panie" (czy jak to tam idzie)!?
Michał Tusk właśnie zmienił pracę. Do tej pory syn premiera był zatrudniony w trójmiejskim dodatku Gazety Wyborczej. Od 16 kwietnia został pracownikiem Portu Lotniczego imienia Lecha Wałęsy w Gdańsku. Michał Tusk jest obecnie pracownikiem działu Analiz i Marketingu, gdzie dostał się poza konkursem i zarabia ponad 4 tysiące złotych miesięcznie. Czyli znacznie mniej niż jego młodsza siostra Kasia, która ponoć ma 18 tysięcy miesięcznie.
Od półtora roku kuszono mnie tą propozycją. W końcu się zgodziłem – tłumaczy Michał Super Expressowi.
Dlaczego aż tak o niego zabiegano?
Ponoć syn premiera został zatrudniony z powodu artykułów o tematyce lotniczej, jakie pisał do Wyborczej. Według Michała Dargacza, rzecznika prasowego lotniska, Michał Tusk "wielokrotnie podpowiadał rozwiązania, które potem wdrażano".