Jako, że lada chwila wszyscy ruszą na Warszawę świętować Powstanie Warszawskie i cała gównoburza z tym związana wystartuje, proponuję oglądnąć niesamowicie ciekawy materiał od pewnego pana, który ma swój historyczny kanalik na YT.
Jeżeli nie interesuje kogoś sama geneza powstania symbolu popularnej kotwicy to oglądajcie mniej więcej od 8:00 czyli od momentu, w którym poruszana jest kwestia szargania tego symbolu oraz robienia na nim pieniędzy.
Polecam też inne jego filmy, gość jest kopalnią wiedzy, którą przekazuje w bardzo ciekawy sposób.
Z symbolami ogólnoznanymi, jest jak z religiami, albo dz**kami, każdy je odbiera, albo robi na swój sposób.
Dla mnie P w kotwicy to symbol Polski Walczącej. Rozumie w tym walkę o dobro, sprawiedliwość, pokój, czczenie Polaka, może to znaczy zupełnie co innego, a pochodzenie znaku jest owiane cebulowatością (symbol wygrany bo stworzyła go córka ura bura szefa podwóra), ale dla mnie oznacza on umiejętność walczenia o wspólne dobro.
Podoba mi sie, moge go nosić na koszulkach itp, bo żyjąc w Polsce i będąc polakiem jest Tomkiem w swoim domku.
Wstydze sie za polityków, wstydze sie za opinie,jaką tworzą niektórzy z nas o nas, wstydze sie za januszowatość, cebulowatość, łykanie ciotizmu i rozpowrzechnianie go.
Jestem dumny zaś z histori, mentalności, inteligencji, potrafieniu żyć wg zasad moralnych, waleczności o swoje, nie toleranancyjność wobec głupoty (jakby ona nie była nazywana medialnie) itd.
Więc jebie mnie skąd, jak, i po co ten znak powstał. Jest on dla mnie ważny, bo symbolizuje dume. I ch*j w dupe tym co wolą mieć za ostatni grosz kupioną koszukle z napisem Armani itp.
Ja wole nosić koszulke z P w kotwicy, albo orzełkiem na biało czerwonym tle.
