I dlatego ja nie uczestniczę w jakichkolwiek imprezach masowych. Syf, same moczymordy, wieśniactwo i pełno debili, którzy tylko szukają zaczepki. Znam historię jednego kumpla, który kiedyś wybrał się na dni pewnego miasta i zaliczył kombosa: najpierw go okradli, potem dostał w łeb rzuconą w tłum butelką po piwie, a na koniec się okazało, że ktoś mu stuknął auto na parkingu i uciekł.
Bo Polacy w większości nie potrafią się bawić. Jak już zaleją mordę i nie panują nad sobą to zamiast spokojnie pójść do łóżeczka zaczynają odpie**alać jakieś maniany a potem takie są efekty. A jak morda cała i krawat na szyi to 'ch*j nie impreza k***a!'. Pozdrawiam.
Dla mnie lipa film. Wrzucający w życiu nie był na większej imprezie i nie wie co się w innych miastach chyba dzieje, pisząc że "patologia" trochę przesadził - zwykłe wstawione towarzystwo... pozdro
policja wszytko ma w dupie i odnotowuje kolejny spokojny patrol... Że syf na ulicach to spoko, ale czy władze nie pomyślały nad tym, że przy organizacji jakiejkolwiek imprezy masowej, Sylwestra tym bardziej, ktoś będzie musiał posprzątać?
Samowolka jak ch*j widać