@up
Zdarzają się i dlatego film jest dobry, bo święta powinny być wyjątkowe, magia etc a tu zwykły dzionek w którym jak co dzień lecą nam kanapki na ziemie albo coś innego się nie udaje więc zamiast co dziennego "k***a" jest świąteczne "k***a" więc ten dzień jednak jest wyjątkowy, nawet jeśli wyjątkowo w nim przeklinamy
Akurat składanie klocków lego, które dostawałem na święta było jedną z lepszych rzeczy jakie pamiętam. Teraz też je składam z młodszym bratem, a ten dziadek na końcu jest chyba humanistą