Ech... Widać, że zwykłe szmacisko, które spędziło mnóstwo czasu, żeby nauczyć się swoich uśmieszków, min, poz, a później udaje zdziwioną prężąc się przed lustrem.
No i ch*j. Takie są potrzebne na tym świecie, więc nie marudźcie
Tylko, że w większości przypadków takie p*zdy są bardziej zainteresowane ilością lajków na insta czy fejsie a nie r*chaniem się.