Kim był ten człowiek i co musiał odwalać ze tak się cieszą?

to norma w krajach, gdzie nie ma emerytur, także niedługo i u nas.

babka dobry spadek zostawiła

Witają czy żegnają koronę

A potem ją zjedli.

W niektórych religiach jak ktoś umrze to na pogrzebie cieszą się, tańczą i śpiewają że ta osoba poszła do lepszego świata.

Każdemu z nich zapisała milion pesos. To skąd smutek?

Nie lubię gruzojadów, ale wspominanie zmarłego przy kieliszku jest dla mnie jak najbardziej akceptowalne. Mój wpis nie odnosi się do małpich zwyczajów, a jedynie do udawanego smutku po zgonie osoby "bliskiej".

Musieli ją bardzo kochać.

Podobna impreza będzie jak uszaty urban kojfnie

No i niedługo będzie wirus zombie. Tym razem nie z nietoperza tylko z umarlaka. Brawo k***a brawo.

A potem ją zjedli.

Dlatego się tak cieszyli , nie trzeba się martwić o żarcie przez jakiś czas;-)

Wszyscy się bawią a ta na środku jakaś sztywna

W niektórych religiach jak ktoś umrze to na pogrzebie cieszą się, tańczą i śpiewają że ta osoba poszła do lepszego świata.

W którejś kulturze w "święto zmarłych" trupa wyciąga się z grobu i biesiaduje. Zresztą widać na filmie, że nieboszczyk taki już nieświeży.