18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Studia okiem sadoli

Bankracy • 2015-11-29, 12:09
Witajcie.

W 2016 roku zamierzam wybrać się na studia ekonomiczne (nie wiem jeszcze, czy stacjonarne czy nie). Jak myślicie, warto?

Kurakk

2015-11-29, 14:58
kim chcesz po nich zostac?

Bankracy

2015-11-29, 15:06
@up starszym hamburgerowym w mcdonaldzie.

sa...........os

2015-11-29, 15:59
Bankracy napisał/a:

Witajcie.

W 2016 roku zamierzam wybrać się na studia ekonomiczne (nie wiem jeszcze, czy stacjonarne czy nie). Jak myślicie, warto?



Jedyne studia na które na chwile obecną faktycznie opyla się iść i po których jest dobrze płatna robota, to chyba informatyka.

Pierre d'Ollony

2015-11-29, 17:49
Jeśli chcesz iść na studia ekonomiczne na jakąś w miarę dobrą uczelnię (bo bardzo dobre nie istnieją) to jeszcze tragedii nie ma. Dobre uczelnie mają to do siebie, że posiadają umowy z korporacjami - uczelnia płaci za staż studenta, więc mamy tu sytuacje win-win. Więc jeśli się dostaniesz na jakiś staż, później już dość łatwo zostać w takiej korporacji (chociaż i tak tam za długo nie wytrzymasz psychicznie, chyba że jesteś mocno popie**olony). Jeśli na studiach nie załapiesz się na staż, to potem już raczej roboty nie znajdziesz w zawodzie, a stracisz 5 lat życia.
Informatyka to jedyne sensowne studia, robotę masz zapewnioną na 100% jeśli ogarniasz dobrze podstawy. Ale prawda jest taka, że studia nie są potrzebne do tego żeby to ogarniać, a papierka nigdzie raczej nie wymagają.
Inne kierunki warto studiować tylko jak ma się znajomości w danym zawodzie, bo roboty sam nie znajdziesz, a własną firmę założyć to samobójstwo. Oczywiście zawsze znajdą się wyjątki, cześć ludzi znajduje pracę po swoim kierunku, ale to jest jakieś 5-10% (mówię tu o kierunkach technicznych).

Więc moja rada jest taka, jeśli interesujesz się czymś na co jest popyt np. grafika czy programowanie to idź w tym kierunku, jeśli jedyne czym się interesujesz to walenie konia i j***nie browarów z sebixami to lepiej idź do jakiegoś Maca i za 5 lat jak twoje ziomeczki będą szukać pracy po studiach to ty już będziesz menadżerem, albo i wyżej.

~tip.top

2015-11-30, 09:09
Pierre d'Ollony napisał/a:

Inne kierunki warto studiować tylko jak ma się znajomości w danym zawodzie, bo roboty sam nie znajdziesz, a własną firmę założyć to samobójstwo. Oczywiście zawsze znajdą się wyjątki, cześć ludzi znajduje pracę po swoim kierunku, ale to jest jakieś 5-10% (mówię tu o kierunkach technicznych).


Gówno prawda, Ja skończyłem Mechanikę i Budowę Maszyn i jakoś nie miałem wielkiego problemu, żeby znaleźć pracę w swoim zawodzie. Pracuję jako konstruktor maszyn i linii montażowych i jestem ze swojej pracy i zarobków bardzo zadowolony. Ale najlepszą kasę u nas trzepią automatycy, więc jakbym miał ci polecić jakieś studia to Automatyka/Robotyka/Mechatronika.

Mercury001

2015-12-06, 22:38
Bankracy napisał/a:

Witajcie.

W 2016 roku zamierzam wybrać się na studia ekonomiczne (nie wiem jeszcze, czy stacjonarne czy nie). Jak myślicie, warto?



Wybrać się zawsze warto. Tylko czy zostaniesz na dłużej? :lol:

A teraz serio.
Po każdym kierunku studiów JEST praca. Tylko należy się zastanowić, co przez te 5 lat robiłeś na studiach. Czy prześlizgiwałeś się z roku na rok najniższą średnią "byle zaliczyć", praktyki odbębniałeś tylko dla pieczątki kompletnie nie dbając o to gdzie one są i co będziesz robić, na seminariach byłeś bierny i nie uczestniczyłeś w projektach/badaniach/kołach tematycznych/etc. Uczelni, ogólnie poszedłeś tylko po Dyplom "bo warto mieć".

Czy zupełnie na odwrót :-) Jeżeli zależy tobie na pracy w tym kierunku, to szykuj się na 5 lat niezłego zapie**olu, żeby to o Tobie mówili wykładowcy z innymi podczas przerw - WIELU z nich prowadzi własne działalności, firmy, prace i myślisz kogo zatrudnią (lub polecą komu trzeba) - Ciebie, którego znają z bardzo dobrej strony, czy kogoś "losowego" ? Samo nic się nie zrobi, a te 5 lat (minimum) strzeli jak z bicza.

ZakunFandom

2015-12-06, 22:49
Zwiększenie liczby studentów skutkuję zwiększeniem się złych opinii na temat danych studiów i ogólnego niezadowolenia z nich, ale jeśli masz pociąg do ekonomii, to znaczy, że byś był na tych studiach tak czy inaczej, w PRLu, czy teraz, to żadnej różnicy nie ma. W takim wypadku będziesz ekonomistą, a ekonomista ma przyszłość.

Bankracy

2015-12-09, 19:27
Dzięki wam za rady :) Szkoda, że w tym kraju prawie niemożliwe jest połączenie najniższej krajowej ze studiami...