Czego obawiałem się najbardziej podczas eksploracji Zony? Promieniowania? Nie. Najbardziej obawiałem się chwili, w której stanę naprzeciw Oka Moskwy.
Jak zapewne wiecie, od dwóch lat walczę z lękiem wysokości właśnie po to, aby wejść na szczyt Oka Moskwy. Jednak zadanie to okazuje się trudniejsze niż myślałem. Zresztą zobaczcie sami.
Poza tym, tego dnia zwiedziłem chłodnie kominowe nieopodal bloku 5 i 6.
Następna była stacja Janów. Nieopodal niej znaleźliśmy odnogę, która prowadziła do kolejnych składów. Z tego co wiem, miejsce to odwiedziło tylko kilka osób (oczywiście oprócz złomiarzy).
Na temat Czarnobyla zostało już chyba wszystko powiedziane i pokazane. Jak ktoś kiedyś trafnie zauważył, żeby wzbudzić zainteresowanie musiał byś się dać przelecieć przez Snorka