Strażacy zostali wezwani, aby otworzyć kontener na odzież PCK i wydostać mężczyznę znajdującego się w środku. Po kilku minutach zmagań z zamkiem otwarto pojemnik, a w środku znajdował się pijany mężczyzna
Ci strażacy to chyba jakaś eksperymentalna jednostka LPG.
Bez kitu, jak szanuję tę formację to coraz bardziej przekonany jestem, że zaczęli tam trafiać nieudacznicy, którzy nie potrafią pomyśleć a tym bardziej używać sprzętu którym dysponują.