To są erotomani gawędziarze. Sami pewnie mało sobą reprezentują.
Nienawidzę j***nych rzemieni jeżdżących po nocach tym pierdzącym gównem bez tłumików do tych swoich gejowskich melin.
Jak się kupuje Harleya, to ma się nie tylko trochę kasy, ale też trochę klasy. A jak się jest burakiem, to się dojrzewa w ziemi, a potem w kuchni zrobię z tego barszczyk.