Co najciekawsze ta 4 przeżyła, dostało się przedniej szybie, ale pilot wylądował. To drugi startujący helikopter uderzył wirnikami w ten z filmiku, po czym runął.
"Dwa helikoptery zderzyły się w australijskim hotspocie turystycznym w poniedziałek po południu, zabijając czterech pasażerów i poważnie raniąc trzy inne w katastrofie, która przyciągnęła pomoc doraźną od plażowiczów korzystających z wody podczas południowego lata.
Wyglądało na to, że jeden helikopter startował, a drugi lądował, kiedy zderzyły się "
Zbyt dużo dowodów wskazuje na zderzenie helikopterów, mimo wszystko będę forsował wersję z zajechaniem drogi (?) przez motop*zdeczkę. (oni są przecież wszędzie!)