Nie rozumiem tego polskiego memowania.
Ktoś nagra jakiegoś pie**olonego żula mówiącego coś głupiego i nagle pół polskiego internetu wrzuca go do usranej śmierci gdzie się da.
Naprawdę tego nie rozumiem.
Bo Ty jeszcze przetrwałeś to kwejkowo-demotowo-mistrzowo-komixxowo-4chanowo-joemosterowe pie**olnięcie, słabsze jednostki nie dały rady i teraz są poj***ni.