To może historia co sie stało:
kolo wszedł do starbucska z replika pistoletu i nożem. Bohater to Jerri 58 latek, podczas bójki za stołem zdołał wyrwac nóż złodziejowi i kilka razy go ugodził, złodziej uciekł ale policja szybko go znalazła i odstawiła do szpitala.
Dostał zarzut rabunku z napaścią i bronią.
Jerri doznał małych uszkodzeń i nic mu nie jest

Jakiś były komandos że się tak nie bał ?

@up
Może nie komandos ale na bank trenował bycie hardym sk***ysynem

Piwo dla gościa

rozj***ł gościa z pistoletem, nożem i głową optimusa prima w j***nych laczkach

Aż się łezka w oku zakręciła.

piwo dla gościa ale coś czuje, że jak ten typek w masce jakby chciał komuś zrobić krzywdę to by zrobił

A w naszej pięknej Polsce dostalby zawiasy za użycie broni , uszczerbek na zdrowiu its itp.. oczywiście mówię o bohaterze... Bo napastnik byłby ofiarą pewnie.

Hero Cregg Jerri, 58, and suspect Ryan Michael Florez, 30, were both stabbed in the struggle for the suspect's knife during a stickup at a Starbucks in Fresno, California on Thursday.
Police said that Florez fled the scene and later claimed to be a victim of the robbery, but was identified as the robber

Ja pie**olę co za cymbał

P.S. Fresno to amerykańska "stolica" metaamfetaminy, to może w jakimś stopniu tłumaczyć napastnika.

No i ch*j... Gruba musi posprzątać lokal jeszcze raz -.-

Optimus Prime?

Każdy się powinien tak zachować. Dobrze, że rzecz nie działa się w naszej kochanej Polszy, bo gdyby tak, Autobot otrzymałby odszkodowanie, a dziadziuś poszedłby na resztę życia do pierdla za napaść w biały dzień na niewinnego, spokojnego obywatela z zaburzeniami psychicznymi.

Rabus pierwsza klasa, po cholere wyciagnal ten noz jak juz machal pistoletem.