Myślałem, że to znowu jakiś fan film gry, albo gameplay z komentarzami jubowego hanysa, a tu proszę. Fragmenty "Stalkera" Tarkosia z podkładem Jacka Kaczmarskiego. Krata browara, panie kolego.
„Stalkerów wpuszczają do nieba bez kolejki!”
Piknik na skraju drogi, to powinno należeć do kanonu lektur szkolnych, klasyk SF, ciekawsze i mądrzejsze od 10 różnych lektur o II wojnie światowej. Też są ciekawe, ale ile można?
"
-Szczęście dla wszystkich!...Za darmo!... Ile kto zapragnie!...Chodźcie to wszyscy!... Starczy dla wszystkich!... Nikt nie odejdzie pokrzywdzony!.. Za darmo!... Szczęście!... Za darmo!...
A potem chłopak nagle zamilkł, jakby ogromna ręka z rozmachem wepchnęła mu w usta knebel. I Red zobaczył, jak przezroczysta pustka przyczajona w cieniu koparki schwyciła chłopca, rzuciła w powietrze i powili, z wysiłkiem skręciła tak, jak kobiety wyżymają bieliznę po praniu. Red zdążył dostrzec, jak jeden zakurzony półbucik ześlizgnął się z drgającej nogi i poleciał wysoko do góry. Wtedy Red odwrócił się i usiadł."
"odwraca się tyłem do kanistrów i całymi plecami w te srebrne nici.
Ja tylko oczy zamknąłem.
Wszystko we mnie zamarło,nic nie słyszę,słyszę tylko,jak rwie się ta pajęczyna.
z takim słabym cichym trzaskiem,jakby pękała zwyczajna pajęczyna,tylko oczywiście głośniej.
Siedzę w kucki z zamkniętymi oczami,ani rąk,ani nóg nie czuję,a Kirył mówi
- No co bierzemy go"