I nawet jak to prawda, to pokazuje tylko różnice między białymi i murzynami.
Też nie raz byłem w takiej sytuacji że obsłużyli w pubie, restauracji kogoś szybciej niż mnie ale nigdy nie zrobiłem z tego powodu zadymy. Choć w mordę umiem dać i lubię.
Kwestia niewychowania zwierzyny. U mnie mój czarny siedzi grzecznie i czeka aż spadnie coś ze stołu, ewentualnie aż skończę jeść i zrzucę resztki z talerza na podłogę. Tutaj ewidentny błąd w szkoleniu