W kościele został umieszczony nowoczesny komputer do rozliczania grzeszków parafian w konfesjonale.
Przychodzi pierwszy grzesznik:
Grzesznik: Zdradziłem swoją żonę dwa razy.
Komputer: Drukuje karteczkę z napisem "Odmówić trzy razy zdrowaś mario"
Przychodzi drugi grzesznik:
Grzesznik: Kochałem się z dwoma kobietami na raz.
Komputer: Drukuje karteczkę z napisem "Odmówić dwa razy zdrowaś mario"
Do konfesjonału podchodzi mała dziewczynka:
Dziewczynka z płaczem opowiada:
Dziś w szkole pozwoliłam koledze potrzymać mnie za kolanko.
Komputer się przegrzewa, sypią się iskry a po chwili wychodzi karteczka z napisem: "Idź puść się gdzieś i wróć, bo mi pokuta w ułamkach wychodzi"
Podobny, ale krótszy i z kalkulatorem.
Przychodzi facet do spowiedzi i mówi grzechy:
-Piłem, paliłem i konia waliłem. Ksiądz się zastanawia i nie wie co zrobić. W końcu liczy na kalkulatorze i mówi 10 zdrowaś Mario. Na następny dzień przychodzi inny facet i mówi:
-Piłem i paliłem
Ksiądz na to "Weź se konia zwal bo mi w pokucie ułamek wychodzi".