testów* te 30% to na styk miałeś, nie?

Jak to konkretne korpo KORPO to kawał ma ciąg dalszy

Podczas spotkania zarządu w firmie:
-Proponuję zaprzestać testy naszych produktów na zwierzętach.
-Czemu? Przecież wiele firm farmaceutycznych testuje swoje produkty na zwierzętach.
-Tak szefie ale my nie produkujemy aspiryny tylko wibratory...

-w takim razie należy przygotować analizę i prezentację na najbliższe spotkanie członków Rady Nadzorczej jaki to będzie miało wpływ na sprzedaż wibratorów. Maciek Ty przygotuj dane, MAgda zrób coś ekstra w PowerPoincie, Tomek ty będziesz Liderem Projektu.

Po pół roku spotkań, zarwanych przez Maćka nocy, pojawieniu się dodatkowych paru siwych włosów u Magdy i załamaniem psychicznym u Tomka Zarząd przedstawia decyzję:

"W związku z brakiem jednoznacznych wskazań braku wpływu badań na zwierzętach na wpływ sprzedaży ilościowej i marży na produkcie 00012458 postanawia się kontynuować ww. badania do odwołania."

I powiedźcie mi korposzczury, że tak czasem nie macie. Ja w tym gównie też pływałem, spoko pensja ale poczucie uprawiania sztuki totalnego pie**olenia i nic nie robienia doprowadza do nerwicy

Czyli, że chciał je zastąpić? a to dobre

@nowynick - pięknie to napisałeś